Natalia Klęsk

Filcowy zawrót głowy

Damska torebka… rzecz pod wieloma względami wyjątkowa. Choć z reguły niewielka, każdy wie, że mieści się w niej wszystko zarówno to co potrzebne jak i to co zupełnie zbędne. Każdy też wie jak trudno jest w niej coś znaleźć a już najtrudniej uporczywie dzwoniący telefon komórkowy. Mimo to nie ma chyba kobiety, która nie posiadała by minimum jednej torebki (maksymalna ilość torebek jednej właścicielki może być, podobnie jak ilość par butów - astronomiczna).

Torebki są różne. Skórzane, materiałowe, małe, duże, eleganckie i „na co dzień”. Wszystkie te rodzaje można znaleźć w niewielkiej pracowni Natalii Klęsk, która od kilku lat wykonuje przeróżne torebki ale najchętniej filcowe.

       

Właściwie to wychowałam się przy dźwiękach maszyny do szycia, - wspomina Natalia - gdyż moja babcia była krawcową, a ciocia z którą mieszkaliśmy w jednym domu prowadziła zakład cholewkarski w Rabce. Od zawsze chciałam szyć tak jak one. Gdy odziedziczyłam starą, ale bardzo mocną maszynę do szycia marki Pfaff zaczęłam próbować własnych sił. Zawsze miałam głowę pełną pomysłów ciągle coś „kombinowałam”. W chwili pojawienia się mojej córeczki szukałam kreatywnego zajęcia, które mogłabym połączyć z jej wychowaniem.

Wybór padł na zwykły, szary filc, materiał bardzo wdzięczny i jednocześnie plastyczny. Pierwsze prace Natalii były bogate w dekoracje i dodatki. Często zdobione niepowtarzalnymi sprzączkami, łańcuszkami oraz innymi przedmiotami wypatrzonymi na pchlim targu. Systematycznie jednak ewoluowały w stronę prostych etnodizajnerskich form. Jedne z najciekawszych torebek wchodzą w skład serii nazwanej „Pola Ryżowe”. Jest to kolekcja w której każda torba posiada motyw zdobniczy nawiązujący swoim wyglądem do tarasowo ułożonych pól ryżowych. Cała kolekcja została zaprezentowana w 2010 roku podczas Festiwalu Etnodizajnu w Krakowie. Własne stoisko na tych targach było nagrodą w konkursie zorganizowanym przez Muzeum Etnograficzne w Krakowie, które umożliwiło 30 najlepszym twórcom profesjonalne zaprezentowanie swoich wyrobów. Torebki cieszyły się na targach bardzo dużym zainteresowaniem. Ludzie, którzy tam się pojawili do dzisiaj utrzymują ze mną kontakt. Nigdy nie powtórzyłam dwóch takich samych torebek, w głowie kłębią się tysiące pomysłów. Aktualnie pracuję nad konceptualizacją nowej serii, którą chciałabym nazwać „Światowe torebki”. Inspirację do ich stworzenia zaczerpnęłam z dawnych, ludowych ozdób bożonarodzeniowych wykonywanych z opłatków i wieszanych na podłaźniczkach, a nazywanych właśnie „światami”.

 
  

Natalia z wykształcenia jest konserwatorem dzieł sztuki, kilka lat pracowała w rabczańskim Ognisku Pracy Pozaszkolnej, a obecnie zatrudniona jest w Muzeum im. Władysława Orkana, gdzie zajmuje się m.in. konserwacją eksponatów ceramicznych jak również tworzeniem plastycznej oprawy wystaw czasowych. Torebki wykonuje „po godzinach” w zaciszu własnej pracowni. Nigdy nie rysuje projektu – mam go w głowie i to wystarcza. Reszta wychodzi w trakcie szycia, a efekt dość często zaskakuje mnie samą (śmiech). Czasem robię formę z papieru, ale częściej jej nie robie… i dlatego jak ktoś prosi o wykonanie danej torebki jeszcze raz to pojawia się problem, bo jedyne co mam to jej zdjęcia. Szycie zajmuje mi kilka godzin. Najdłużej trwają wykończenia – wszywanie podszewki, zamka, wykonanie oryginalnych zdobień, metalowych oczek, pasków, klamer, itp. Ale jest to fajna zabawa, w której jedną z nagród jest zadowolenie zarówno moje jak i kolejnej właścicielki lub właściciela torebki.

Natalia Klęsk - greenFilc
nklesk@gmail.com
tel. 607 953 017

opracowała Katarzyna Ceklarz